TRANSLATE

środa, 17 kwietnia 2013

:)

Hej, kurczę, jest piękna pogoda! :) taka, jaką lubię najbardziej. nie jest za zimno, ani nie jest za gorąco, także jest okej :D w sam raz :)
Przedwczoraj byliśmy na Uniwersytecie Opolskim na wydziale fizyki i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało. Wykładowcy są strasznie mili, bardzo ciekawie wykładają, ani troszkę się nie nudziłam :D wszyscy byli zainteresowani, raczej wszystkim się podobało. niesamowite doświadczenia oraz masa nowej wiedzy :) chyba na ten Uniwersytet się wybiorę, bo naprawdę bardzo mi się podobało. Miły klimat, fajni ludzie, wszyscy uśmiechnięci :) no nic, fajnie było.
Zastanawiam się czy rozjaśnić troszkę włosy, jak myślicie? aktualnie mam ciemny blond, możecie zobaczyć na innych zdjęciach :) a chciałabym na taki piaskowy blond bardziej. doradźcie! :D

a tak poza tymn, to nie mam pojęcia co mam pisać, naprawdę. dużo sie ostatnio dzieje, wszystko muszę sobie poukładać, bo inaczej być nie może! :)


Wybaczcie, że tutaj nic nie piszę, ale nie mam w ogóle czasu.. teraz za dużo rzeczy mam na głowie, to jest złe strasznie. poza tym zbliża się koniec roku, co oznacza więcej nauki, poprawianie ocen, choć już i tak wystarczająco bardzo zepsułam oceny w tym roku szkolnym. nawet odratować się ich nie da raczej, ale w następnym roku już naprawdę się postaram, nie ma innej opcji. w końcu klasa maturalna... zwiariować idzie :)!


Czy wy też tak macie, że najpierw robicie, a potem myślicie?
Wczoraj miałam wieczór rozkmin i doszłam do wielu wniosków. Wszystkie dziewczyny są takie same. najpierw robią, a potem myślą. albo, np. zależy im na jakimś chłopaku, ''chcą'' go, a kiedy już go mają, nagle im ten chłopak minął. wtedy akurat, kiedy on za nami szaleje. a kiedy on już przestaje, dziewczynom wraca to uczucie i znowu go 'chcą'. rozmawiałam o tym z koleżankami i one mają podobnie, a ja tak właśnie mam. ale tu nie chodzi nawet o chłopaków, tylko ogólnie. doszłam do wniosku, że my, 'baby', jesteśmy wszystkie takie same. oczywiście kazda z nas się czymś różni, no ale i tak jesteśmy takie same, zawsze mamy sporo wspólnych cech. ja mogę sama o sobie powiedzieć, że uczę się na błędach. i to dobrze, według mnie. życie powinno uczyć, to jest właśnie najważniejsza lekcja, którą mamy w życiu. życie jest najważniejszą nauką, jaką przeżywamy. Każdy z nas przeżywa coś, dzięki czemu potem się uczy. Ale są też takie osoby, które nie potrafią się uczyć na błędach i sama takie osoby znam. Kurczę, piszę wam takie bzdury, że pewnie i tak nie zrozumiecie o co mi chodzi, no ale ok. przynajmniej jakoś sobie czas zajmę :)
a za chwilę nauka z angielskiego.. ajjć :)





(sprzedam za 25 zł)









9 komentarzy:

  1. Oooo, zapraszam na Wydział Socjologii w takim razie. :D Do jakiej szkoły chodzisz aktualnie? Tegoroczna maturzystka? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogoda super, w końcu Słońce ;-)
    ♥ Dziękuję za komentarz ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda czasami emocje dają górę!!
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam się, że dość często tak mam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zawsze najpierw robię, potem myślę, a później żałuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pełnego Danielsa z chęcią przygarne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nominowałam twój blog do Liebster Award
    szczegóły u mnie

    OdpowiedzUsuń