TRANSLATE

piątek, 7 czerwca 2013

.....

Hej :)
Jest piątek, a ja wkurzona, od rana zły humor. W sumie mialam całkiem dobry, od kilku dni nie mogłam doczekać się ogniska, no ale tak jak myślałam, już chyba jednak jest po ognisku, bo jak zwykle zaczyna ktoś odwalać, pozdro c:
nie wiem czemu, ale od kilku dni mam taki humor masakryczny, cały czas mi jest smutno, dołuje się byle czym, ani przez pół minuty dobrego humoru nie mam. chyba to dlatego, że w końcu dociera do mnie jacy są niektórzy ludzie, szczególnie ci najbliższi. a szczególnie jedna osoba, która wyrządziła mi niedawno tak wielką krzywdę, że przez to teraz się wszystko pokomplikowało, przez jakiś czas było okej, zachowywałyśmy się jakby nie było tego incydentu, którego mi wyrządziła, ale najchętniej mam ochotę wygarnąć jej to, bo jej zachowanie, szczególnie te fałszywe zachowanie mnie strasznie intryguje. nie lubię fałszywych osób, a ona jest chyba najbardziej egoistyczną, zakłamaną i fałszywą osobą, jaką znam. pomińmy to, że także najbliższą, bo jest to jedyna osoba, którą znam całe życie, a zarazem przebywam z nią weekendy. chyba czas na ograniczenie kontaktów, trzeba się nauczyć że nie warto tak robić swoim bliskim osobom, szczególnie kłamiąc i pokazywać to, jak jest się bardzo fałszywym. 
ale teraz mniejsza o to 
mam tak zły humor, że nie wiem o czym mam pisać. najchętniej zamknęłabym się w pokoju i spałabym cały dzień. co lepszego mam do roboty? ognisko już odpadło, sama nie pójdę, choć miałyśmy isć wszystkie, więc może Namysłów, albo spędzę najwyżej sama piątek, a co się będę :)) coraz bardziej czuję się osamotniona i oszukiwana przez swoich przyjaciół, co prowadzi do niepotrzebnych kumpli. niech ten czas się skończy, bo nie wiem co się ze mną dzieje, naprawdę.

Co sądzicie na temat studiowania zagranicą? USA czy coś? znacie kogoś takiego, kto studiuje właśnie tam?

doszłam do wniosku, że studiowanie w Polsce nie ma sensu, gdyż i tak zazwyczaj po studiach nie pracuje się w takim kierunku, na którym był na studiach. Zagranicą jest więcej możliwości. Choć to trudna droga, czasami trzeba się czemuś bardziej poświęcić, by mieć jak najlepszą przyszłość :) 












''Ty chcesz szacunek? Ale czy sam szanujesz? Czy Cię interesuje co i kto czuje? Ja rozumiem, więc respektuje, dobre rzeczy się promuje, gorszych słucha się z bólem.''

''Można wszystko, szczęście jest blisko, totalny banał ale nie jednemu już nie wyszło. Opadła Ci kopara dzi-dzi-dzi-dziwko, widocznie trzeba się starać o pewną przyszłość''


4 komentarze:

  1. ale masz ładną fryzurę!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio też miałam taki humor ;

    OdpowiedzUsuń
  3. jeżeli masz możliwość i nic Cię tutaj nie trzyma (np. chłopak) to wyjedź, bo na pewno dobrze na tym wyjdziesz, a i przygoda życiowa jak się patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też od rana mam kiepski humor:(

    OdpowiedzUsuń