Recenzje podkładów :)!

Dzisiaj w końcu niedziele, cieszę się strasznie, mimo że coraz bliżej szkoła... no ale cóż, żyjemy teraźniejszością i nie myślimy o środzie! :D

Dzisiaj będzie świetnie, na pewno nudno nie będzie, pobawimy się, posiedzimy, troszkę popijemy :D no i wspólna nocka z koleżankami :* super super :))) 

chociaż pewnie jak wrócimy jakoś nad ranem, no to od razu spać, a nie jeszcze after party :D

lubię takie dni, które planujemy kilka dni przed. wtedy wszystko wychodzimy idealnie. spontany też spoko, ale wtedy nie jest tak idealnie, jak być powinno :))))

Myślałam nad dzisiejszym wpisem i doszłam do wniosku, że zrobię recenzje wypróbowanych podkładów. 

Tak więc do dzieła ! ;)

1. Maybelline Affinitone

Opis produktu:

Ekskluzywna mineralna formuła idealnie dopasowuje się do wszystkich odcieni skóry. Perfekcyjnie pokrywa skórę, nadając jej nieskazitelny, naturalny wygląd. Wygładza i rozpromienia. Doskonały do każdego rodzaju cery, nawet wrażliwej. Dostępny w 6 odcieniach.
Składniki - pigmenty w 100% mikromineralne:
- 0% talku,
- 0% zapachu,
- 18 SPF.
Efekt: zdrowy i naturalny wygląd skóry. 
Widoczny efekt udowodniony już po 8 tygodniach stosowania*:
+ 51% bardziej wygładzona skóra,
+ 33% bardziej promienna skóra,
+ 17% lepiej nawodniona skóra,
* Badanie kliniczne po 8 tygodniach stosowania – ocena skóry bez makijaż

Moja recenzja:

Nie wiem co o nim napisać. Kompletnie nie nadaje się do mojej cery :/ jak go pierwszy raz nałożyłam, to myślałam, że moja twarz dostała żółtaczki, a w dodatku cała się swieciłam. Może to z tego względu, że cerę mam mieszaną. Za to ma kilka plusów, które uwzględnię na dole.

+ lekki! ;)

+ wydajny

+ cena

+ fajnie się go nakłada

+ przyjemne opakowanie z pompką :)

- bardzo szybko schodzi z twarzy

- te jasne kolory, np. Ivory, jak się go nałoży, to wygląda, jakby twarz była żółta

Czy kupiłabym go jeszcze raz?: nie

Ocena: 5/10

2. Revlon Colorstay

Opis produktu:

Wyjątkowo trwały, mocno kryjący podkład do cery tłustej, mieszanej i normalnej. Beztłuszczowy, nie zatyka porów. Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze maksymalne poczucie komfortu. Zawiera SPF 6.
Występuje w dużej gamie kolorystycznej. 
Nowa formuła zapewniająca 24 - godzinną trwałość. 

Moja ocena:

MÓJ HIT! uwielbiam ten podkład, jest u mnie numerem 1 :) idealnie pasuje do mojej cery, zresztą on występuje w wersji dla cery normalnej, tłustej i mieszanej :) także każdy znajdzie coś dla siebie. Występuje też w wielu kolorach, co jest też wielkim plusem. A jak cena? różnie, raz widzę za około 70, raz za około 60. Nie polecam zamawiać z allegro, ponieważ zazwyczaj są to nieoryginalne produkty :/

Zalety:

+ duża gama kolorystyczna

+ bardzo dobrze kryje

+ nie tworzy maski

+ nie trzeba poprawiać makijażu w ciągu dnia :)

+ świetnie się rozprowadza

+ nie wysusza i nie podkreśla skórek

Wady:

- w zasadzie to może tylko niewygodne opakowanie, ale i tak nie narzekam :D

czy kupiłabym jeszcze raz: TAK!

Ocena: 9,5/10

3. Paese Long Cover Fluide

Opis produktu:

Podkład kryjący o przedłużonej trwałości do skóry suchej i normalnej.Ultralekka i bardzo komfortowa w użyciu konsystencja podkładu doskonale ujednolica kolor skóry i ukrywa wszelkie niedoskonałości cery, czyniąc ją świeżą i promienną przez cały dzień, bez konieczności poprawek. Pielęgnuje, nawilża i łagodzi podrażnienia dzięki zawartości witamin A, C i E, prowitaminy B5 oraz masła shea. Nie pozostawia śladów na ubraniach.
Dostępny w trzech kolorach.

Moja ocena:

Mówią, że to taka troszkę gorsza wersja Revlona w niskiej cenie, ale jeśli mam być szczera, Revlon jest lepszy :) choć na Paese też nie narzekam, ponieważ lubię ten podkład. Może nie jest taki długotrwały, u mnie trzyma się przez około 6 h, więc uważam, że jest w miarę ok. Kryje też dobrze :) ale zawsze trzeba go poprawić pudrem. 

Zalety:

+ całkiem ok krycie

+ fajnie się rozprowadza

+ nie zapycha porów

+ cena

Wady:

- zapach

-mało odcieni ;x

- skóra się błyszczy już po jakiś 2-3 h, wiec trzeba poprawić pudrem

Ocena: 8/10

czy kupiłabym go jeszcze raz?: raczej tak

Ok, myślę, że tyle wtsraczy. Niestety nie mam czasu, by napisać troszkę dłuższą notkę :<